poniedziałek, 25 stycznia 2010

Brzuszkowo

Jakiś czas temu zapowiadałam piękny brzuszek.
Oto i on.

Mała dziewczynka, która go zamieszkuje, jeszcze nie chce wyjść na świat. W cale się jej nie dziwię, bo przy minus 20 stopniach kto by chciał ;)

















Sesja zrobiona w zaciszu domowym, czyli wbrew opiniom, że bez studia ani rusz :)
Pozdrawiam!

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

To była niesamowita sesja..
Tylko My, Nasze Szczęście w brzuszku i Iza.. :)
A dzięki temu, ze wszystko działo się w naszym mieszkaniu, było naprawdę wyjątkowo i magicznie..

Dziękujemy z całego serca za cierpliwość, ciepło i wyrozumiałość :)

Kilka poświęconych chwil a pamiątka na całe życie :)
I nie trzeba być modelką aby czuć się przez te kilka chwil naprawdę wyjątkowo :)

Kamil Cieniuch pisze...

Bardzo przyjemny secik :) Miło się ogląda. Pozdrawiam