Jakiś czas temu zapowiadałam piękny brzuszek.
Oto i on.
Mała dziewczynka, która go zamieszkuje, jeszcze nie chce wyjść na świat. W cale się jej nie dziwię, bo przy minus 20 stopniach kto by chciał ;)
Sesja zrobiona w zaciszu domowym, czyli wbrew opiniom, że bez studia ani rusz :)
Pozdrawiam!
2 komentarze:
To była niesamowita sesja..
Tylko My, Nasze Szczęście w brzuszku i Iza.. :)
A dzięki temu, ze wszystko działo się w naszym mieszkaniu, było naprawdę wyjątkowo i magicznie..
Dziękujemy z całego serca za cierpliwość, ciepło i wyrozumiałość :)
Kilka poświęconych chwil a pamiątka na całe życie :)
I nie trzeba być modelką aby czuć się przez te kilka chwil naprawdę wyjątkowo :)
Bardzo przyjemny secik :) Miło się ogląda. Pozdrawiam
Prześlij komentarz